Jeśli myśleliście, że kolorystyka aktualnego sezonu będzie się ograniczać wyłącznie do stonowanych barw, byliście w błędzie. Co więcej, nie będzie ona także smutna i ponura. choć niestety najczęściej właśnie tak prezentują się nasze ulice. Na jakie kolory możemy liczyć w najbliższych miesiącach?
WHEN IN DOUBT, WEAR RED
Przyznam szczerze, że nie jestem fanką czerwieni. Jeszcze kilka miesięcy temu, jedyną rzeczą w tym kolorze, którą można było znaleźć mojej szafie, był świąteczny sweterek z reniferem. Latem dołączyła do niego plisowana sukienka, którą kupiłam po dłuuugich namowach mojej Mamy - nie żałuję, czuję się w niej jak milion dolarów! Tak czy inaczej, z czerwienią raczej nigdy się nie zaprzyjaźnię. Mimo to, uważam, że jest ona jednym z najbardziej szlachetnych kolorów i jak mało który, potrafi być prawdziwą ozdobą każdej kobiety.
Czerwień w swoich kolekcjach na sezon jesień-zima 2016/2017 zaproponowali Saint Laurent Paris, Dolce&Gabbana, Fendi, Carolina Herrera czy Brunello Cucinelli. To, czym charakteryzuje się ten kolorystyczny trend, jest z pewnością różnorodność. Dostrzec ją można wśród odcieni, tkanin oraz fasonów. Dzięki temu, zarówno każdy typ sylwetki, jak i każdy typ kolorystyczny, znajdą wśród propozycji coś dla siebie. Na co należy uważać? Czerwień podkreśla cerę naczynkową, więc jeśli właśnie taką posiadasz, a kolor ten, mimo wszystko, jest bliski Twojemu sercu, zastosuj go w dolnych partiach. Doskonałą alternatywą mogą być także czerwone dodatki.
YOU GO GIRL
Witryny sklepowe już od kilku lat przybierają wojenne barwy i prezentują nowości, wpisujące się w militarny trend. Jemu samemu natomiast, ani się śni, by choć na chwilę wypaść z modowego obiegu.
I tak, w sezonie jesień-zima 2016/2017 będzie nam towarzyszył po raz kolejny. Osobiście, nie mam nic przeciwko temu, gdyż świetnie się w czuję w kolorze wojskowej zieleni i wszystkich wariacjach na jego temat. W końcu nie zawsze muszą one mieć militarny charakter.
Burberry, Vera Wang, SportMax, Rag&Bone, Marni i Prada to tylko niektórzy ze światowych potentatów wyznaczających trendy, którzy ciemnych w odcieniach zieleni dopatrzyli się czegoś absolutnie wyjątkowego. Poza typowo militarnymi propozycjami, kojarzącymi się z mocnymi tkaninami, w ich kolekcjach dostrzec można również bardziej nowoczesne, minimalistyczne rozwiązania i, przede wszystkim, kobiece rozwiązania, do stworzenia których użyto również żakardu czy jedwabiu.
THE BIG BLUE
"Wielki Błękit" to jeden z moich ukochanych filmów i to właśnie on, jest zawsze moim pierwszym skojarzeniem z kolorem niebieskim. Kolorem, który również należy do moich ulubionych, zarówno w odcieniach błękitu, jak i głębokiego granatu. W aktualnym sezonie, będziemy stawiać raczej nie te drugie - ciemne, nasycone, tajemnicze.
Granat już od kilku lat buduje sobie coraz mocniejszą pozycję w świecie mody. Niektórzy uznają nawet, że zdetronizował czerń, będąc piękniejszym i bardziej eleganckim. I wiecie co? Ja się z tym zgadzam. Głębia, którą ma w sobie granat, niesamowita moc i charakter jakie od niego biją, to zdecydowanie atrybuty władzy. Atrybuty, z których my korzystamy po to, aby podkreślić naszą pozycję, a dzięki którym sam granat, przepycha się łokciami wśród innych barw tego świata.
Wyjątkowość granatu docenili m.in. Prada, Stella McCartney, Ralph Lauren, Lacoste i Bottega Veneta i to właśnie dzięki nim, będziemy mieli okazję tak mocno z nim obcować w najbliższych miesiącach. Granat jest niesamowicie uniwersalnym kolorem, który może nam towarzyszyć na co dzień, w zestawieniu z beżem, szarością, różem, czerwienią, bielą i błękitem. Pięknie komponuje się także z czernią, tworząc połączenie godne podziwu.
BELIEVE IN PINK
Róż towarzyszy nam już od kilku sezonów. I choć bardziej kojarzy się z wiosną, to jako alternatywa dla czerni i szarości, ujmuje mnie najbardziej. Jest jak powiew świeżości, tak bardzo napawający optymizmem, przynoszący na myśl jedynie pozytywne skojarzenia.
To nie pierwszy raz, kiedy różowy kolor przestajemy kojarzyć z lalkami Barbie, 'plastikiem' i tandetą. Światowe domy mody, jak Gucci, Chanel czy Dolce&Gabbana, ponownie przekonują, że w różu można wyglądać elegancko i z klasą, seksownie i zmysłowo. Różowy kolor wietnie sprawdzi się zarówno w wydaniu codziennym, sportowym, jak i podczas wielkiego wyjścia. W kwestii odcieni - pełna dowolność! Obok delikatnych pasteli, w najnowszych kolekcjach znaleźć można także bardzo wyraziste propozycje.
I believe in pink. I believe that laughing is the best calorie burner. I believe in kissing, kissing a lot. I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girl are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles. /Audrey Hepburn/
zdjęcia /pinterest.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz