czwartek, 18 maja 2017

HAFTOWANE UBRANIA NA WIOSNĘ I LATO 2017

Hafty to kolejny z najmodniejszych trendów na sezon wiosna-lato 2017. I choć pojawiły się na ubraniach już wcześniej, w ostatnich miesiącach w wyjątkowy sposób podbiły światowe wybiegi oraz ofertę sieciowych sklepów. W swoich kolekcjach dotychczas zaprezentowali je m. in. Roberto Cavalli, Gucci, Ralph Lauren, Versace, Stella McCartney i Alberta Ferretti, a trend podchwyciły takie sieciowe marki jak Topshop, Zara, H&M, New Look, Bershka, Stradivarius, Mango, Reserved, Mohito czy Sinsay. Hafty w sezonie wiosna-lato 2017 występują nie tylko na ubraniach, ale są obecne również na dodatkach - apaszkach i szalach, butach czy torebkach.
W swojej garderobie posiadam wyłącznie jedną haftowaną rzecz i jest nią biała koszula, którą kupiłam w zeszłym roku w Zarze. Uwielbiam ją za jej uniwersalny charakter oraz za to, że nawet w najprostszym zestawieniu z jeansami prezentuje się wyjątkowo. Czuję się w niej świetnie zarówno w pracy, na randce, jak i podczas spotkania z przyjaciółmi przy grillu i bez choćby najmniejszego zawahania stwierdzam, że jest to zdecydowanie jeden z tych zakupów, których nie żałuję. Aktualnie rozglądam się również za haftowanymi jeansami, choć z uwagi na moją kolorystyczną wybredność obawiam się, że znalezienie modelu, którego wygląd mnie usatysfakcjonuje, może być bardziej niż problematyczne. Czas pokaże :) Tymczasem, przedstawiam Wam skrót haftowanych propozycji dostępnych w takich sklepach jak Berhska, Sinsay i Mohito, a po więcej zakupowych inspiracji zapraszam
na mój profil FB "Urszula Zwiefka - Osobista Stylistka" :)

BLUZKI I KOSZULE
Bershka, 69,90zł | 89,90zł | 139,00zł | Mohito, 119,99zł | Sinsay 39,99zł
OKRYCIA WIERZCHNIE
Bershka, 159,00zł | Sinsay, 159,99zł | Mohito, 219,99zł
SUKIENKI
Mohito, 129,99zł | Bershka, 139,00zł | Mohito, 139,99zł | Bershka, 119,00zł | Mohito, 129,99zł
JEANSY I SZORTY
Bershka, 119,00zł | 159,00zł | Mohito, 89,99zł | Bershka, 159,00zł
UZ

niedziela, 14 maja 2017

SUKIENKI NA WESELE DLA WSZYSTKICH TYPÓW SYLWETEK

Sezon ślubny czas zacząć! Oj tak, w tym roku wiem coś na ten temat ;) Na szczęście moje sukienki na tę wyjątkową okazję już się wykańczają, jednak nawet bycie Panną Młodą nie zwolniło mnie z konieczności służenia dobrą radą wszystkim potrzebującym mojej pomocy Gościom. Największą radość sprawiło mi zdecydowanie zadowolenie mojej Mamy z końcowego efektu wspólnie stworzonego stroju weselnego, gdyż sama chyba ani przez chwilę nie wierzyła w to, że Jej końcowa reakcja może być tak pozytywna. Co tu dużo mówić...zdecydowanie lepiej czuje się w różowej marynarce Barbie niż w stonowanym i "grzecznym" stroju Mamy Panny Młodej. Czego jednak nie robi się z miłości do Córki ;)

Podejrzewam, że wiele z Was również posiada już zaproszenia na wyjątkowe przyjęcia weselne i choć oczywiście nie macie zamiaru przyćmić swoim strojem kreacji Panny Młodej, chcecie wyglądać i czuć się pięknie. Dlatego też, przygotowałam dla Was mini-poradnik, w którym znajdziecie sukienki weselne dla wszystkich pięciu typów sylwetek z podziałem na grupy wieku: 25+, 35+ oraz 45+. Mam nadzieję, że moje propozycje przypadną Wam do gustu oraz że niejedna z Was znajdzie wśród nich 
swoją wymarzoną sukienkę na wesele.

SYLWETKA TYPU A
Panie posiadające sylwetkę typu A, podczas wyboru sukienki, muszą przede wszystkim zwrócić uwagę na dwie partie swojego ciała - ramiona oraz biodra. Tym pierwszym należy dodać objętości, drugie natomiast zamaskować. W okolicach ramion świetnie więc sprawdzą się wszelkiego rodzaju zdobienia w postaci marszczeń (dodatkowo optycznie powiększą biust), falbanek, kokardek, bufiastych rękawów czy usztywnianych ramion. Biodra możecie ukryć pod trapezowymi, prostymi lub rozkloszowanymi, fasonami, ale równie świetnie sprawdzi się tutaj również gra kolorów - jasne u góry, ciemne na dole. W przypadku sylwetek typu A, warto również pomyśleć o podkreśleniu talii, choć nie jest to obowiązkowe.

Miss Selfridge via ZALANDO, 369,00zł | 459,00zł | Yuliya Babich via SHOWROOM.PL, 319,20zł
SYLWETKA TYPU X
Szczęściary z proporcjonalnymi ramionami i biodrami oraz pięknymi wcięciami w talii mogą przebierać i wybierać, a odpowiednich modeli z pewnością dla nich nie zabraknie. Wybór zależy tak naprawdę wyłącznie od Waszych upodobań oraz nastroju. Pamiętajcie jednak, że warto podkreślić przynajmniej część atutów swojej sylwetki, a w szczególności talię. W innym wypadku, sukienka może Was pogrubić.

H&M, 399,00zł | Hobbs via ZALANDO, 715,75zł | Swing via ZALANDO, 441,75zł
SYLWETKA TYPU V
Kobiety o sylwetce typu V, moim zdaniem, mają do zgryzienia najtwardszy orzech. Ale nie martwcie się, i z nim można sobie poradzić! Szerokie ramiona i wąskie biodra to połączenie, które wymaga specjalnego traktowania. Podobnie jak koleżanki z sylwetka typu A, możecie zabawić się kolorami. Pamiętajcie jednak o tym, że górne partie są tymi, które chcemy zmniejszyć, dlatego dobrze jest zastosować w ich okolicy ciemniejsze barwy. Drobne doły warto natomiast rozświetlić jasnymi, pastelowymi kolorami. W kwestii fasonów, dobrze sprawdzą się u Was sukienki z marszczeniami w okolicy bioder lub spódnicami w kształcie bombki czy szytymi z koła. Miejcie również na uwadze fakt, że szerokie naramki i rękawy to rozwiązania, które są dla Was najbardziej odpowiednie.  Ciekawym zabiegiem, z którego również możecie skorzystać jest zastosowanie w górnych partiach delikatnego, zwiewnego materiału, który nada całej sylwetce lekkości i będzie stanowił dobry kontrast dla szerokich ramion. Smukłości nada Wam także dekolt w kształcie litery V.

Mohito, 159,99zł | H&M, 149,90zł | Pretty One, 659,00zł
SYLWETKA TYPU H
Wysokie i smukłe kobiety najpiękniej prezentują się w sukienkach maxi. Ich posągowa sylwetka wspaniale wygląda także we wszelkiego rodzaju asymetriach, więc podczas zakupów zdecydowanie warto przyjrzeć im się trochę bliżej. W kwestii wzorów, obok gładkich tkanin, kobiety o sylwetce typu H mogą (lecz nie muszą) wybierać duże, nieregularne printy, które dodadzą im odrobinę krągłości. Z uwagi na brak wcięcia w talii, unikajcie proszę sukienek o fasonie tuby oraz usilnego podkreślania okolic pasa, np. za pomocą paska - wyrządzicie tym sobie wyłącznie krzywdę. Fajnie sprawdzą się natomiast sukienki odcinane pod biustem.

Zara, 199,00zł | H&M, 149,90zł | Mango, 269,90zł
SYLWETKA TYPU O
Choć sylwetka typu O nie zawsze jest lubiana przez swoje posiadaczki, ma ona wiele zalet i jest niesamowicie wdzięczna do ubierania. Wystarczy znać tylko kilka prostych trików, a możliwy do uzyskania efekt będzie oszałamiający. Z uwagi na duży biust i brzuszek, odpowiednie dla Was sukienki powinny posiadać maskujące zakładki oraz drapowania w okolicy brzucha. Zgrabne doły warto tymczasem podkreślić ołówkowymi fasonami. Panie o sylwetkach typu O mogą także sięgać po sukienki odcinane pod biustem, z rozkloszowanymi dołami. Te drugie dodadzą sylwetce lekkości. Nie zapominajcie także o wysmuklających dekoltach w kształcie litery V bądź długiej biżuterii.
Bon Prix, 129,99zł | Loana via ZALANDO, 749,00zł | By Malene Birger via ZALANDO, 944,25zł
UZ

środa, 10 maja 2017

DLACZEGO NIE MASZ SIĘ W CO UBRAĆ?

Jestem niemalże pewna, że nie ma na świecie kobiety, która przynajmniej raz nie przeżyła, nie oszukujmy się, niezbyt przyjemnego zderzenia z problemem pt. "nie mam się w co ubrać". Tak, ja również. A czy zastanawiałaś się kiedykolwiek czym to jest spowodowane?
Nie uwierzę przecież, że Twoja szafa świeci pustkami...


M A S Z   Z A   D U Ż O   U B R A Ń

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że każdej kobiecie ciężko jest przyznać, że w swojej szafie ma za dużo ubrań. Też to przerabiałam. Pewnego dnia dojrzałam jednak do tego, aby przestać oszukiwać samą siebie i uczciwie przyznać, że moja szafa pęka w szwach, a połowy ubrań już od wielu miesięcy nie miałam na sobie. Na swoją (i zapewne również części z Was) obronę dodam, że należę do osób, które bardzo dbają o ubrania i, o ile nie jest to spowodowane ich gorszą jakością, raczej ich nie niszczą. Od czasu, gdy ukończyłam naukę w gimnazjum, zmianie nie uległ również rozmiar odzieży, którą noszę. W związku z tym, w swojej bogatej kolekcji posiadałam wówczas ubrania, które kupiłam nawet 10 lat wcześniej. Przełomowym dla mnie momentem okazało się być uzmysłowienie sobie, że problem ze skompletowaniem stroju wpływa na moje samopoczucie dużo gorzej niż myśl o konieczności rozstania się z niektórymi rzeczami. Jeżeli więc i Twoja garderoba jest wypełniona po brzegi, być może nadszedł już czas, aby choć trochę  przeanalizować jej zawartość?

N I E   P O R Z Ą D K U J E S Z   S W O J E J   G A R D E R O B Y

Aby nie doprowadzać do wyżej opisanej sytuacji, która z jednej strony powoduje, że nie masz się w co ubrać, a z drugiej sprawia, że w Twojej szafie brak miejsca na nowe ubrania, warto regularnie porządkować swoją garderobę. Detoksykacja szafy wykonywana raz na pół roku pozwoli Tobie obcować na co dzień wyłącznie z tymi ubraniami, które nadal są dla Ciebie odpowiednie (nie są za małe lub za duże), a przede wszystkim są przez Ciebie lubiane. Przegląd garderoby to również świetna okazja do tego, aby posegregować ubrania w odpowiedni sposób. Gwarantuję, że jeśli bluzki, koszule, swetry, marynarki, sukienki, spódnice i spodnie będą miały w Twojej szafie specjalnie wydzielone miejsca, ubieranie stanie się dużo prostsze.

R O B I S Z   N I E P R Z E M Y Ś L A N E   Z A K U P Y

Do posiadania zbyt dużej ilości ubrań przyczyniają się również nieprzemyślane zakupy. Zły humor lub przypadkowa wizyta w centrum handlowym nie są powodem do powiększania zawartości swojej garderoby. Możecie mi wierzyć lub nie, ale w 90% szaf, do których zaglądam, znajduję nowe rzeczy z metkami, a powód ich zakupu zawsze okazuje się być podobny. Nie wiem jak Wy, ale gdy ja kupię sobie coś nowego, po przyjściu do domu od razu odcinam metki i wieszam daną rzecz w szafie (chyba, że wymaga wcześniejszego prania), nie mogąc doczekać się kiedy ubiorę ją po raz pierwszy. A to dlatego, że zakupy, których dokonuję są przemyślane, a wszystkie nowe rzeczy, które zapraszam do swojej garderoby, bez problemu mogą tworzyć spójną całość z pozostałą resztą.  

N I E   Z N A S Z   S W O J E J   S Y L W E T K I

Mocno powiązany z robieniem nieprzemyślanych zakupów jest brak znajomości posiadanej sylwetki.  Nie wiesz jakie są mocne i słabe strony Twojej figury? Lepiej zostań w domu! Poznanie własnych kształtów to pierwsza lekcja do odrobienia przed rozpoczęciem przygotowań do jakichkolwiek działań związanych z garderobą, jej zawartością oraz ubieraniem się. 

W Y B I E R A S Z   S T R Ó J   N A   O S T A T N I Ą   C H W I L Ę

Najlepszą jednak i zdecydowanie najprostszą bronią na problem pt. " nie mam się w co ubrać" jest planowanie. Poranne zwątpienie i panika niekoniecznie muszą wynikać z tego, że w Twojej szafie znajdują się same niefajne ubrania, a Ty jesteś zupełnie do niczego. Czasem po prostu lepiej jest spędzić poranek na rozmowie z bliskimi, zjedzeniu dobrego i zdrowego śniadania czy przeciąganiu drzemki. Aby więc zaoszczędzić sobie porannych stresów, przygotuj swój strój dzień wcześniej. Stosuję tę zasadę od kilku już lat, polecam ją wszystkim swoim Klientkom i zawsze będę trzymała się zdania, że niezależnie od tego jak świetnie znasz swoją garderobę, do współpracy z nią, warto jest odpowiednio się przygotować.

To jak, kiedy zaczynasz? ;)

UZ